Uroczystości ku czci ofiar pacyfikacji kopalni Wujek i stanu wojennego odbyły się 12 listopada w Niedośpielinie. 

Po mszy św. w kościele św. Katarzyny Aleksandryjskiej delegacje - m.in. prezydent Radomska Jarosław Ferenc i przewodniczący Rady Miejskiej Tadeusz Kubak - złożyły kwiaty pod obeliskiem Andrzeja Pełki. Pochodzący z Niedośpielina w gm. Wielgomłyny dziewiętnastoletni Andrzej Pełka był najmłodszym spośród dziewięciu górników zastrzelonych przez pluton specjalny ZOMO podczas pacyfikacji kopalni Wujek 16 grudnia 1981 roku. Miał 19 lat.

W niedzielnych uroczystościach uroczystościach uczestniczyli też m.in. poseł Anna Milczanowska, przedstawiciele powiatu, „Solidarności”, gminy Wielgomłyny, bliscy Andrzeja Pełki.

Krwawy bilans pacyfikacji strajkującej załogi kopalni „Wujek” w Katowicach, przeprowadzonej przez ZOMO i wojsko czterdzieści lat temu, to dziewięć ofiar śmiertelnych i kilkudziesięciu rannych. Na miejscu bądź w wyniku odniesionych ran zginęli:

Józef Czekalski (48 lat)

Krzysztof Giza (24 lata)

Joachim Gnida (28 lat)

Ryszard Gzik (35 lat)

Bogusław Kopczak (28 lat)

Andrzej Pełka (19 lat)

Jan Stawisiński (21 lat)

Zbigniew Wilk (30 lat)

Zenon Zając (22 lata)