Uroczystości ku czci ofiar pacyfikacji kopalni Wujek i stanu wojennego odbyły się 11 grudnia w Niedośpielinie.
Z Niedośpielina w gminie Wielgomłyny pochodził Andrzej Pełka, najmłodszy spośród dziewięciu górników zastrzelonych przez ZOMO podczas pacyfikacji kopalni Wujek 16 grudnia 1981 roku. Kwiaty przed obeliskiem i na cmentarzu w imieniu władz Radomska złożyły – wiceprezydent Małgorzata Kańska-Kipigroch i wiceprzewodnicząca Rady Miejskiej Jadwiga Łysik.
W intencji ofiar stanu wojennego i Ojczyzny odprawiono też mszę św. w kościele św. Katarzyny Aleksandryjskiej. W uroczystościach w Niedośpielinie uczestniczyli m.in. posłowie, samorządowcy, przedstawiciele „Solidarności”, partii i stowarzyszeń, bliscy Andrzeja Pełki.
Krwawy bilans pacyfikacji strajkującej załogi kopalni „Wujek” w Katowicach, przeprowadzonej przez ZOMO i wojsko 41 lat temu, to dziewięć ofiar śmiertelnych i kilkudziesięciu rannych. Na miejscu bądź w wyniku odniesionych ran zginęli:
Józef Czekalski (48 lat)
Krzysztof Giza (24 lata)
Joachim Gnida (28 lat)
Ryszard Gzik (35 lat)
Bogusław Kopczak (28 lat)
Andrzej Pełka (19 lat)
Jan Stawisiński (21 lat)
Zbigniew Wilk (30 lat)
Zenon Zając (22 lata)