Lipa Powstańców – pomnik przyrody i pamiątka poległych w powstaniu styczniowym znajdująca się na Cmentarzu Starym w Radomsku została poddana kompleksowej pielęgnacji oraz zabezpieczona stalowymi linami. Wszystko po to, by kolejne stulecia przypominała mieszkańcom Radomska o pochowanych pod nią powstańcach.
Najstarszy okaz dendroflory Radomska „Lipę Powstańców” udało się pielęgnować i zabezpieczyć przy wsparciu Miasta Radomska, które przekazało dotację w wysokości 38 tys. zł oraz Wojewódzkiego Funduszu Ochrony środowiska i Gospodarki Wodnej w Łodzi (ok. 17 tys. zł). Koszt całości zadania to ponad 60 tys. zł.
Wykonane prace i zabiegi pielęgnacyjno-chirurgiczne przy pomniku przyrody wyeliminują zagrożenie dla osób odwiedzających cmentarz, istniejących nagrobków, kaplicy oraz w znaczący sposób wpłyną na zachowanie cennego drzewa.
- Ta lipa jest ważnym drzewem dla miasta, zasadzonym na grobach powstańców styczniowych. Należy ją chronić, dlatego nie mięliśmy żadnych wątpliwości przy dofinansowaniu tej inwestycji – stwierdza prezydent Jarosław Ferenc.
- Udało się doprowadzić do budowy pylonu żelbetowego, który został wmurowany w ziemie na głębokość 7 metrów. Lipa została także zapięta na dwa wiązania stalowe, a pomiędzy dwoma odnogami wiązanie opasowe o udźwigu 8 ton. Wiązania stalowe instalował Marek Kubacki, który zajmował się tym drzewem od 1989 roku – wyjaśnia dendrolog Ernest Rudnicki. - Biorąc pod uwagę całość konstrukcji, mamy nadzieję, że przez kolejny stulecia to drzewo będzie przypominać o powstańcach, którzy zostali tutaj w zbiorowej mogile pochowani – dodaje.
Należy podkreślić, że drzewo zostało poddane zabiegom pielęgnacyjnym i zabezpieczone w innowacyjny sposób jako pierwsze w kraju.
W spotkaniu wziął także udział zarządca cmentarza Roman Walas, który podkreślił, że Cmentarz Stary jest doceniany za dbałość o istniejący drzewostan oraz okazy drzew znajdujące się na jego terenie, co stanowi ewenement w skali kraju.
Przy pomniku przyrody zainstalowano także pamiątkową tablicę, którą dziś odsłonił prezydent Jarosław Ferenc.