Please ensure Javascript is enabled for purposes of website accessibility
ZKS na mistrzostwach

ZKS na mistrzostwach

W dniach 17-19 listopada w Janowie Lubelskim odbyły się Mistrzostwa Polski Młodzików w zapasach w stylu klasycznym. Do rywalizacji przystąpiło 215 zapaśników z 49 klubów. ZKS Radomsko reprezentowało 6 zawodników.

W kat. 35 kg Filip Gonera, stoczył dwie walki, w których uległ doświadczonym przeciwnikom. W drugiej walce Filip zaczął punktować przeciwnika wykonując skutecznie techniki, ostatecznie jednak zajął 16 miejsce.

W kat. 38 kg Filip Doroziński, w pierwszej walce uległ zawodnikowi z Raciborza, który zdobył tytuł Mistrza Polski ponownie w tym roku, w drugiej walce jego kontra przyniosła mu pierwsze punkty zdobyte w turnieju ogólnopolskim, niestety nie wystarczyły aby przełamać przewagę przeciwnika, zajął również 16 miejsce. 

W kat. 41 kg Iwo Kubanik stoczył 4 walki, pierwszą wygrał 8:0 ze Stanisławem Maślak Granicy Gdańsk, drugą przegrał z zawodnikiem z Kostrzyna nad Odrą 10:4, Vynnykiem Serhii, który zajął 2 miejsce, trzecią wygrał z Tyminem Kremer ze Swarzędza 6:0, ostatnią walkę przegrał z Oliwierem Białasikiem z Unii Swarzędz, który uplasował się na trzecim miejscu w turnieju.

W kat. 62 kg Krzysztof Jaguś stoczył dwie walki, niestety jego przeciwnicy byli skuteczniejsi, zajął 17 miejsce. 

W kat. 62 kg Bartłomiej Bałut stoczył 3 walki, jedną zwycięską, zajął 11 miejsce. 

W kat. 85 kg Miłosz Trzeciak dał naszemu klubowi wiele emocji, gdy dostał się do półfinału, niestety uległ zawodników Olimp Janów Lubelski Jakubem Gojór, i stanął przed szansą wywalczenia 3 miejsca. Walka o 3 miejsce odbyła się z zawodnikiem Olimpu Janów Lubelski Michałem Konwa. Przebieg jej był dramatyczny szczególnie w pierwszej rundzie, kiedy po zdobyciu pierwszych punktów przez Miłosza, jego atak na przeciwnika nurkiem został powstrzymany próbą rzutu przez siebie przez zawodnika z Janowa, próba się nie powiodła, gdyż Miłosz umiejętnie obciążył przeciwnika i powalił go na plecy. Sędzia przyznał mu za akcję nadmierną liczbę punktów, protest rzucony przez trenera z Janowa, doprowadził do rozstrzygnięcia wątpliwości przez sędziego głównego zawodów, który po odtworzeniu nagrania walki odjął naszemu zawodnikowi dwa punkty. Druga runda dopiero zadecydowała o ostatecznym wyniku walki. Miłosz skutecznie wykonał rzut suplesowy, po czym położył przeciwnika na łopatki. Zdobył 3 miejsce.